- Dołączył
- Lip 9, 2024
- Wiadomości
- 10,090
- Wynik reakcji
- 0
- Points
- 9,999
- Wiek
- 38
- Lokalizacja
- Warszawa
- Website
- kodi-system.pl
"Gazeta Wyborcza" opisuje historię 19-latka, który zatrudnił się do wakacyjnej pracy w Żabce. - Pracowałem codziennie bez wtorku i czwartku po dziewięć, dziesięć godzin. Dostał 221 złotych wypłaty - mówi dziennikowi nastolatek.
- Przepracowałem cały tydzień bez wtorku i czwartku po dziewięć, dziesięć godzin dziennie. Ajent chciał, żebym przyszedł też w niedzielę na 12 godzin, ale nie zgodziłem się - mówi 19-latek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Pracował w Żabce i dostał 221 zł
I relacjonuje, że tak właśnie zakończyła się jego praca w Żabce."Gdy Hubert przyszedł po pieniądze, ajent Żabki miał mu powiedzieć, że żadna wypłata mu się nie należy. Pokłócili się. Po kilku dniach pieniądze przyszły do Huberta przekazem pocztowym. Według niego za przepracowane godziny należało mu się ponad 1300 zł. Dostał 221 zł"
Związku Syndykalistów Polski, do której o pomoc zwrócił się nastolatek, zagroziła protestem pod sklepem Żabki.
Sieć już zareagowała na całą sprawę.
"Franczyzobiorcy współpracujący z Żabką są niezależnymi przedsiębiorcami oraz pracodawcami samodzielnie decydującymi o rozliczeniach z zatrudnionymi przez nich pracownikami. W Żabce obowiązują jednak procedury, za pomocą których każdy niepokojący sygnał jest sprawdzany w takim zakresie, na jaki pozwalają nam zapisy umów" - to fragment komentarze, jaki otrzymał dziennik od sieci Żabka.
"Zwróciliśmy uwagę przedsiębiorcy, że działania, o których piszą organizatorzy protestu, są niezgodne z prawem oraz niedopuszczalne w ramach współpracy z naszą siecią. Franczyzobiorca potwierdził uregulowanie zaległej należności" - dodała sieć.